Na początku tygodnia bełchatowianka zgłosiła, że ktoś założył jej fałszywe konto na popularnym portalu społecznościowym. Komunikator rozesłał do jej znajomych wiadomość z prośbą o zagłosowanie na nią w konkursie. Należało podać numer telefonu, po czym przychodził SMS z kodem, który należy wpisać by zakończyć głosowanie. Koszt takiego SMS-a wynosił 300 zł. Mimo to, dwóch znajomych bełchatowianki nabrało się i wysłało tego drogiego SMS-a.
- Jeżeli otrzymasz podobną prośbę od "znajomego" przez komunikator, skontaktuj się z nim inną drogą, np. telefonicznie i zweryfikuj czy prośba rzeczywiście pochodzi od niego. Scenariusz tego oszustwa jest zazwyczaj podobny. W tym przypadku chodziło o głosowanie, innym razem możemy zostać poproszeni o wykonanie drobnej płatności tłumacząc się jakąś wyjątkową sytuacją. Zanim cokolwiek zrobimy, sprawdźmy, czy nie mamy do czynienia z oszustem - apeluje bełchatowska policja.