9 stycznia bieżącego roku o 7:00 rano policjanci odwiedzili 25-latka z Bełchatowa, aby doprowadzić go do zakładu karnego na przewidzianą wyrokiem sądowym odsiadkę. Ku ich zdziwieniu mieszkanie wydawało się puste. Postanowili zatem dobrze je przeszukać. Okazało się, że skazany mężczyzna zabawił się w chowanego, licząc, że tym samym uda mu się uniknąć pobytu w celi. Niestety dla niego – policjanci przeszukali każdy zakamarek, łącznie z szafą, w której przebywał.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz najbliższe pół roku, zgodnie z wyrokiem sądu spędzi w zakładzie karnym.