reklama

Z warsztatu do lombardu, z lomabrdu po wódkę, po wódce do aresztu...

Opublikowano:
Autor:

Z warsztatu do lombardu, z lomabrdu po wódkę, po wódce do aresztu... - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaPolicjanci z bełchatowskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który dokonał kradzieży elektronarzędzi z warsztatu, w którym pracował. Sprzęt wart prawie 1500 zł zastawił w lombardzie. Funkcjonariusze szybko dotarli do 43 -latka, ten przyznał się do winy. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

W piątek, 4 października dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży. Po udaniu się na miejsce, mundurowi dowiedzieli się, że chodzi o elektronarzędzia skradzione z jednego z warsztatów. Okazało się, że właściciel podejrzewa byłego już pracownika, który zwolnił się zaraz po zniknięciu sprzętu. Funkcjonariusze niezwłocznie odwiedzili 43 - letniego mieszkańca gminy Człuchów.

-Zaskoczony mężczyzna przyznał się do kradzieży. Wyjaśnił, że elektronarzędzia sprzedał w lombardzie, a zdobyte w ten sposób pieniądze przeznaczył na alkohol. Kiedy pracodawca zorientował się, że w warsztacie brakuje narzędzi nieuczciwy pracownik przestał przychodzić do pracy – informują policjanci.

Wartość skradzionego sprzętu została wyceniona na 1450 zł, po wizycie w lombardzie, policji udało się odzyskać część narzędzi. 43 -letni złodziej na tytuł pracownika miesiąca nie może liczyć, grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE