Sceny grozy rozegrały się na dworcu kolejowym w Rozprzy około godziny 12:50 w niedzielę, 26 stycznia. Z relacji policjantów wynika, że 62 -latek próbował przejść na drugą stronę torów w miejscu, w którym było to niedozwolone. Na własne nieszczęście, próbował to zrobić "w ostatniej chwili" przez co wszedł wprost pod nadjeżdżający od strony Łodzi pociąg towarowy relacji Łódź – Olechów. Z relacji maszynisty wynika, że zauważył on mężczyznę, nie zdążył jednak wyhamować rozpędzonego składu. Doszło więc do potrącenia. W momencie zdarzenia maszynista był trzeźwy.
Chwile po zdarzeniu , 62 -latek był przytomny, zaczął jednak tą przytomność tracić, natychmiast przetransportowano go więc do bełchatowskiego szpitala. Obecne informacje wskazują na to, że mężczyzna żyje, nie wiemy jednak jaki jest jego stan.
Policjanci dokonali już oględzin miejsca zdarzenia, ustalili świadków i zabezpieczyli monitoring. W najbliższych dniach okaże się też czy poszkodowany mężczyzna w chwili wypadku był trzeźwy.