- Nieustannie pracujemy nad budowaniem sieci sklepów, która odpowiada na oczekiwania klientów, a równocześnie osiąga określone progi rentowności. Dlatego też niekiedy podejmujemy decyzje dotyczące naszego portfolio sklepów. Kilka miesięcy temu informowaliśmy o decyzji o zamknięciu grupy nierentownych sklepów oraz centrum dystrybucyjnego. Nie dotyczyło to sklepu w Bełchatowie – jednoznacznie brzmi odpowiedź biura prasowego Tesco Polska
Co się więc w Tesco dzieje? Sieć chce się skupić na mniejszych sklepach, a ta decyzja wiąże się z przebudową największych hipermarketów do formatu tzw. hipermarketów kompaktowych.
Jak podał portal money.pl, pierwszy etap zmian we wszystkich dużych sklepach zaplanowany jest na sierpień i wiąże się z redukcją asortymentu, tak aby zakupy dla klientów były prostsze i bardziej przyjazne. Jest też druga strona medalu, uszczuplona oferta na być prostsza do zarządzania dla pracowników.
- Nasza decyzja, by skupić się na mniejszych formatach sklepów odzwierciedla zmieniające się oczekiwania polskich klientów i trendy na rynku detalicznym. Nasze hipermarkety kompaktowe i supermarkety będą cały czas oferować bogaty wybór produktów spożywczych, wraz z popularną marką odzieżową F&F czy sezonowymi produktami przemysłowymi - stwierdził Matt Simister, prezes Tesco w Europie Środkowej (źródło money.pl)
Rzeczywiście i w Bełchatowie informacja o takim obrocie sprawy została podana. Na niewielkiej tabliczce w okolicach biura obsługi klienta możemy przeczytać komunikat, że:
Zmieniamy nasz sklep, aby Twoje zakupy były prostsze i przyjemniejsze. Już wkrótce powitamy Cię w nowym, mniejszym sklepie Tesco, idealnym na codzienne zakupy.
Sieć, choć o to zapytaliśmy nie komentuje spraw zatrudnienia. Wydaje się jednak logicznym, że mniejszy sklep oznacza mniejszą załogę. Nieoficjalnie wiemy, że część pracowników wypowiedzenia otrzymała. Chcieliśmy dowiedzieć się czy z bełchatowskiego Tesco rzeczywiście zostają zwalniani pracownicy, a jeśli tak, to jakiej liczby redukcja zatrudnienia dotknie.
- O ewentualnych zmianach dotyczących naszych sklepów informujemy na bieżąco klientów, jak również przedstawicieli mediów – a równocześnie nie komentujemy doniesień medialnych dotyczących pojedynczych placówek – krótko informuje korespondencja biura prasowego Tesco Polska.