Makabrycznego odkrycia dokonał przechodzący tamtędy mężczyzna. Na miejsce zdarzenia poza policją przybyły służby medyczne i prokurator.
- Zwłoki posiadały już zauważalne plamy opadowe, podczas oględzin na miejscu zdarzenia nie stwierdzono zewnętrznych obrażeń ciała, niemniej jednak celem wyśnienia przyczyny zgonu, ciało mężczyzny zabezpieczono i umieszczono w prosektorium, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja - mówi Piotr Grochulski, prokurator rejonowy
Jak podkreśla Piotr Grochulski trudno jednoznacznie określić jak długo mężczyzna mógł leżeć martwy. Zauważalne u 40-latka znamiona śmierci mogą świadczyć o tym, że ciało leżało przy Lipowej dzień, może nawet dwa.
- Na chwilę obecną nie mamy podstaw przyjęcia wersji, iż zgon mężczyzny nastąpił na skutek przestępczego działania osób trzecich, ale zaznaczam jest to bardzo wstępny wniosek. Wszelkie wątpliwości wykluczy i wszelkie okoliczności wyjaśni prowadzone postępowanie - mówi prokurator Piotr Grochulski