reklama

Szokująca sprawa w bełchatowskim szpitalu! Wycięli zdrowej kobiecie żołądek, przełyk i śledzionę, bazując na fałszywych dokumentach

Opublikowano:
Autor:

Szokująca sprawa w bełchatowskim szpitalu! Wycięli zdrowej kobiecie żołądek, przełyk i śledzionę, bazując na fałszywych dokumentach - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaTo bezprecedensowa sprawa, zarówno w historii bełchatowskiego szpitala jak i ogólnopolskiego medycznego środowiska. Lekarze wycięli zdrowej pacjentce żołądek, fragment przełyku, węzły chłonne i śledzionę. Prokuratorskie śledztwo ujawnia, że dokumentacja medyczna na podstawie której wykonano operację, została sfałszowana przez samą pacjentkę. Sprawa dotycząca chorej ze Śląska ma wątek w bełchatowskim szpitalu.

Do szpitala Jana Pawła II w Bełchatowie, 10 czerwca ubiegłego roku trafiła 24-letnia pacjentka z okolic Gliwic. Kobieta przyjechała do bełchatowskiej placówki ze wskazaniem do natychmiastowej operacji ratującej życie. 24-latka miała chorować na nowotwór żołądka o najwyższym stopniu złośliwości. Wszystko okazało się fałszerstwem, ale to wyszło na jaw kilka tygodni później...

Ze wstępnych informacji jakimi dysponujemy wynika, że 24-latka została skierowana do Bełchatowa przez onkologa z Gliwic. Kobieta zgłosiła się do niego w związku z notorycznymi i silnymi bólami żołądka. Na wizytę przyjechała z plikiem dokumentów – między innymi: wynikami gastroskopii, badań histopatologicznych i tomografii. Onkolog na podstawie przedłożonej przez pacjentkę dokumentacji nie miał wątpliwości – nowotwór, wyjątkowo złośliwy i do natychmiastowej operacji, bo czas w takich przypadkach to sprawa kluczowa. W ten oto sposób mieszkanka Śląska trafiła do naszego szpitala.

21 czerwca 2016 roku pacjentka trafiła na stół operacyjny. Lekarze z Bełchatowa usunęli kobiecie żołądek, śledzionę, okołożołądkowe węzły chłonne, a także fragment przełyku. Kiedy kobieta już została wypisana do domu na jaw zaczęła wychodzić przerażająca prawda. Sprawą, po zawiadomieniu matki 24-latki, zajęła się gliwicka prokuratura. Śledczy wszczęli postępowanie w sprawie błędu medycznego. W międzyczasie do prokuratury trafiło także zawiadomienie od bełchatowskich lekarzy.

Wstępny wniosek jakim dysponujemy mówi o sfałszowaniu dokumentacji medycznej - kobieta przedłożyła medykom, zarówno onkologowi jak i bełchatowskim lekarzom dokumentację, którą sama skrupulatnie sfałszowała.

W tej sprawie już kontaktowaliśmy się z gliwicką Prokuraturą Okręgową i rzecznikiem szpitala Jana Pawła II – czekamy na oficjalne i szczegółowe informacje w tej sprawie. Jak zaznaczyła Katarzyna Babczyńska, rzeczniczka bełchatowskiej lecznicy, sprawa tej pacjentki jest „bezprecedensowa”, a szpitalowi zależy na jak najszybszym i bardzo skrupulatnym jej wyjaśnieniu.

Zbieramy informacje o tym zdarzeniu, na bieżąco będziemy Państwa informować.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE