Do zdarzenia doszło dziś o godz. 9:45. 78 letni kierowca mercedesa, cofając uderzył w stojącego za nim citroena C5. Nie zważając jednak na zaistniałą sytuację zaczął odjeżdżać z miejsca kolizji. Właścicielka citroena zaczęła pukać w szybę i maskę sprawcy, aby ten zatrzymał się. On jednak nie reagował i odjechał. Kobiet natychmiast zawiadomiła policję.
W pogoń za mercedesem ruszył instruktor jazdy w popularnej „L-ce”, który był świadkiem zdarzenia. Próbował zmusić sprawcę kolizji do zatrzymania się, trąbiąc i migając światłami. Zabiegi te jednak nie dawały żadnego efektu.
Ostatecznie kierowca mercedesa zatrzymał się na chodniku przy ul. Pileckiego (dawniej 9 Maja), przy okazji prawie wjeżdżając w przechodzącą młodą kobietę. Na szczęście ta na czas zareagowała i nic jej się nie stało.
Pirat drogowy został zatrzymany przez goniącego go instruktora jazdy, który wyciągnął kluczyki ze stacyjki mercedesa i zadzwonił po policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zebrali zeznania od świadków. Przebadali też sprawcę kolizji pod kątem trzeźwości – alkomat wskazał 0.0. Sam mężczyzna był zdziwiony sytuacją. Upierał się, że nic nie wie o tym, jakoby wjechał w inne auto.
Sprawcy kolizji i zagrożenia zostały zatrzymane prawo jazdy oraz skierowano przeciwko niemu wniosek do sądu.