reklama
reklama

PlusLiga: PGE GiEK Skra Bełchatów zaskoczyła mistrza Polski!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PGE GiEK Skra Bełchatów via @_SkraBelchatow_ on X.com

PlusLiga: PGE GiEK Skra Bełchatów zaskoczyła mistrza Polski! - Zdjęcie główne

foto PGE GiEK Skra Bełchatów via @_SkraBelchatow_ on X.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW niedzielnym hicie 24. kolejki PlusLigi drużyna PGE GiEK Skry Bełchatów rywalizowała na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem. Jakim rozstrzygnięciem zakończyła się konfrontacja Żółto-Czarnych z aktualnym mistrzem Polski?
reklama

Pierwsza część premierowej odsłony nie układała się po myśli Żółto-Czarnych, którzy po dwóch asach serwisowych Norberta Hubera na Pavle Periciu przegrywali już czterema oczkami (8:12). To jednak nie podłamało bełchatowian, którzy odpłacili rywalom pięknym za nadobne, doprowadzając do remisu 18:18 po dwóch punktowych zagrywkach Amina. Od tego momentu trwała zażarta walka punkt za punkt. Szalę zwycięstwa na stronę drużyny z województwa śląskiego przechyliły skuteczny atak Hubera ze środka oraz blok Kaczmarka na Irańczyku atakującym z lewego skrzydła (23:25). 

W drugiej partii to PGE GiEK Skra jako pierwsza wypracowała sobie trzy oczka przewagi (8:5), dzięki dwóm asom serwisowym Bartłomieja Lemańskiego, które przedzielił jeszcze skuteczny atak Mirana Kujundzicia. Jastrzębianie szybko zbliżyli się na jedno oczko, ale po kolejnej punktowej zagrywce „Lemana” dziewięciokrotni mistrzowie Polski odzyskali trzypunktowe prowadzenie (15:12), którego nie wypuścili już z rąk, a nawet minimalnie je powiększyli, zwyciężając ostatecznie różnicą czterech punktów (25:21).

reklama

W trzecim secie gra punkt za punkt trwała do stanu 7:7. Wówczas siatkarze z Bełchatowa – za sprawą skończonych ataków przez Amina i Kujundzicia oraz bloku serbskiego przyjmującego, a także błędu Tomasza Fornala – zdobyli cztery punkty z rzędu i objęli prowadzenie 11:7. Przestój w ataku nie pozwolił jednak utrzymać tej przewagi i o losach trzeciej odsłony decydowała gra na przewagi. Jastrzębski Węgiel miał pierwsze trzy piłki setowe, ale PGE GiEK Skra odwróciła losy końcówki dzięki atakowi Michała Szalachy i blokowi Pericia na Kaczmarku. Ponownie pomógł też Fornal, który wyrzucił ostatnią piłkę w aut - 28:26 i 2:1 w meczu dla Żółto-Czarnych, a to już gwarancja co najmniej jednego oczka do ligowej tabeli!

reklama

Czwarta część niedzielnego meczu rozpoczęła się tak, jak zakończyła się czwarta, czyli od nieustępliwej walki o każdy punkt, co doprowadziło nas do stanu 11:11. Trzy kolejne akcje wygrał jednak zespół dowodzony przez trenera Cretu – błąd Antona Brehme w polu zagrywki, blok Szalachy na Fornalu i skuteczny atak Amina – i objął prowadzenie 14:11. Urosło ono do czterech oczek po ataku Lemańskiego (18:14) i jastrzębianie znaleźli się pod ścianą, spod której nie zdołali już ociec. PGE GiEK Skra dokończyła kapitalną robotę (25:22) i może cieszyć się z sensacyjnej wygranej na terenie mistrza kraju i to za komplet punktów! Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Mirana Kujundzicia, który według doniesień medialnych po sezonie ma być bohaterem transferu do... Jastrzębskiego Węgla.

reklama

To trzynaste zwycięstwo siatkarzy z naszego miasta w sezonie 2024/2025 rozgrywek PlusLigi. O tyle cenne, że pozwoli przeskoczyć Steam Hemarpol Norwida Częstochowa i awansować na siódmą pozycję w tabeli. Realizacja celu, jakim był powrót do fazy play-off po dwóch latach przerwy, coraz bliżej!

Jastrzębski Węgiel – PGE GiEK Skra Bełchatów 1:3 (25:23, 21:25, 26:28, 22:25)
JW: Toniutti (1), Kaczmarek (20), Fornal (16), Carle (3), Huber (10), Brehme (11), Powiczak (L) oraz Żakieta (2), Vicentin (7), Finoli.
Skra: Łomacz, Amin (19), Kujundzić (22), Perić (15), Lemański (11), Wiśniewski (2), Marek (L) oraz Buszek, Szalacha (3), W.Nowak.

reklama

Kolejny mecz Grzegorza Łomacza i spółki wcale nie będzie łatwiejszy, bo bełchatowianie zmierzą się z Aluron CMC Wartą Zawiercie, czyli wicemistrzem Polski, aktualnym wiceliderem PlusLigi i ćwierćfinalistą CEV Ligi Mistrzów 2024/2025. Różnica w porównaniu do rywalizacji z jastrzębianami jest taka, że w piątek 14 lutego to PGE GiEK Skra zagra u siebie. Początek walentynkowego spotkania w Hali Energia już o godzinie 17:30.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Wiadomości Bełchatów i region - portal DD Bełchatów - wydarzenia, sport, wypadki, aktualności z kopalni i elektrowni, ogłoszenia i komentarze Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama