Pojedynek GKS-u z Lechią był starciem dwóch zespołów, które po pierwszych pięciu seriach gier mogły mieć poczucie sporego niedosytu. Bełchatowianie wygrali tylko jeden mecz i zdobyli łącznie pięć punktów, podczas gdy drużyna gospodarza niedzielnej potyczki miała na koncie o jedno zwycięstwo i dwa oczka więcej.
Analitycy firm bukmacherskich więcej szans na wygraną dawali tomaszowianom, za którymi przemawiał też fakt, że w dwóch poprzednich sezonach wygrali oba domowe starcia z bełchatowianami (1:0 i 5:1). Jak było w dniu 31 sierpnia 2025 roku?
Pierwsza połowa wyjazdowego meczu PGE GiEK GKS-u Bełchatów z Lechią Tomaszów Mazowiecki obfitowała w emocje i bramki. Wynik spotkania już w 5. minucie otworzył Maksym Rosiński, który wyprowadził na prowadzenie Lechię. Radość miejscowych nie trwała jednak długo, bo w 13. minucie wyrównał z rzutu karnego Serhij Napolov, a w 21. minucie Natan Wysiński dał prowadzenie „Brunatnym”! Taki rezultat utrzymał się do przerwy.
W drugiej części spotkania, pomimo szans z obu stron, gole też już nie padły, dzięki czemu podopieczni Radosława Pęciaka po raz drugi w sezonie 2025/2026 zainkasowali komplet punktów, co pozwoli im awansować wyprzedzić dzisiejszego przeciwnika i awansować na 11. miejsce w tabeli.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – PGE GiEK GKS Bełchatów 1:2 (1:2)
1-0: Maksym Rosiński (5')
1-1: Serhij Napolov (13')
1-2: Natan Wysiński (21')
Następny mecz piłkarze z naszego miasta zagrają przy Sportowej 3, gdzie podejmą Ząbkovię Ząbki. Spotkanie to zaplanowano na godzinę 17:00 w sobotę 6 września.
Komentarze (0)