Spanikował na widok zbliżających się policjantów. Wszystko wyjaśniła zawartość jego skarpetki

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Funkcjonariusze zatrzymali 33-latka, który na widok nadjeżdżającego radiowozu wpadł w popłoch i zaczął zachowywać się podejrzanie. Szybko okazało się, że notowany wcześniej bełchatowianin, miał przy sobie dopalacze. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Podczas rutynowego patrolowania miasta, funkcjonariusze z KPP Bełchatów zwrócili uwagę na mężczyznę, który idąc ulicą Wojska Polskiego, wyraźnie spanikował, gdy dostrzegł jadący radiowóz. 33-latek zaczął zachowywać się nerwowo, a na widok zbliżających się do niego policjantów, starał się ukryć coś w swojej skarpetce.

- Wkrótce okazało się co było przyczyną takiego zachowania. Mundurowi w skarpecie mężczyzny znaleźli biały proszek zapakowany w woreczki foliowe. Okazało się, że to tzw. dopalacze – informuje KPP Bełchatów. – Mężczyzna ten był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa – dodają policjanci.

Funkcjonariusze zatrzymali bełchatowianina i zabezpieczyli prawie 20 gram dopalaczy. Za posiadanie znacznych ilości substancji psychoaktywnych grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE