Dramatyczne sceny rozegrały się w Zelowie. Na miejscu pojawiły się trzy zastępy strażaków z Zelowa, Bełchatowa i Łasku. Na terenie jednej z posesji reanimowano 65-letniego zelowianina.
- Zostaliśmy zadysponowani do nagłego zatrzymania krążenia – poinformowało OSP Zelów.
Z tego względu, że nie było dostępnej karetki na miejscu wylądował śmigłowiec LPR. Ratownicy kontynuowali reanimację mężczyzny, którego udało się uratować. Został zabrany śmigłowcem do bełchatowskiego szpitala.