O problemie z przepełnionym koszami BIO informowali nas już czytelnicy. Brązowe pojemniki pod bełchatowskimi blokami – zgodnie z relacją mieszkańców – tygodniami czekały na wywiezienie. Odpady biodegradowalne, nie dość że nie estetyczne, wydzielały przy okazji bardzo nieprzyjemny zapach.
Na stronie miasta czytamy, że sytuacja wynika z faktu, że w okresie zimowym takie odpady zabierane są raz w miesiącu. Takie rozwiązanie okazało się w niektórych przypadkach niewystarczające. Dlatego teraz w przypadku zapełnienia się kosza, wystarczy mailowo skontaktować się z wspomnianym już Wydziałem Zarządzania Gospodarką Odpadów Komunalnych – po takim zgłoszeniu, odpady zostaną zabrane.
- Wspólnoty mogą także sygnalizować potrzebę dostawienia dodatkowych pojemników przy swoich blokach. Przy planowaniu zwiększenia ilości brązowych kubłów należy jednak pamiętać, że od kwietnia odpady BIO będą odbierane częściej niż obecnie, bo raz w tygodniu. Jeśli jednak wspólnota mieszkaniowa uzna, że przy konkretnym bloku konieczna jest większa liczba pojemników – wystarczy taką informację przekazać do wskazanego wydziału do 29 lutego – informują urzędnicy.
Magistrat przypomina też, że nie bez powodu pojemniki różnią się kolorami, są bowiem przeznaczone do różnego rodzaju odpadów.
- Brązowy przeznaczony jest na odpady biodegradowalne. Są to odpady pochodzenia organicznego, które poddają się biologicznemu rozkładowi. Najprościej mówiąc, śmieci organiczne to głównie resztki roślinne, czyli np. skoszona trawa, liście oraz odpady kuchenne – fusy z kawy i herbaty, obierki warzyw i owoców czy skorupki jajek. Uwaga! Bioodpady wyrzucamy bez opakowań i worków!