reklama

Sławomir Z., były prezes PGE GiEK wychodzi z aresztu

Opublikowano:
Autor:

Sławomir Z., były prezes PGE GiEK wychodzi z aresztu - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW lutym tego roku Sławomir Z., były prezes PGE GiEK S.A. został aresztowany, postawiono mu zarzuty dotyczące korupcji i fałszowania dokumentów. Teraz sąd zadecydował o zwolnieniu podejrzanego za kaucją w wysokości 300 tysięcy złotych.

Sławomir Z. przed pracą w Bełchatowie obejmował stanowisko członka zarządu w Gminnym Przedsiębiorstwie Oczyszczania w Bogatyni. To właśnie tam miał zachodzić proceder, w wyniku którego na składowisko oraz do spalarni trafiało 20 razy więcej odpadów niż produkowała gmina, wiadomo, że dodatkowe śmieci pochodziły z Niemiec i były to odpady komunalne. Nie zgadzała się też klasyfikacja nieczystości, które określane były jako biodegradowalne, dzięki czemu można było uniknąć opłaty środowiskowej. Pieniądze, które zaoszczędzono na wspomnianej opłacie, mogły być potencjalnym źródłem dochodu podejrzanego i osób zamieszanych w proceder.

Do gmachu przy Węglowej Sławomir Z. trafił w 2015 roku, kiedy to objął stanowisko prezesa zarządu PGE GiEKSA. Z pełnionej funkcji zrezygnował 24 października 2018 roku, spółka nie określiła konkretnych przyczyn rezygnacji prezesa. Sławomir Z. nie miał jednak zbyt wiele czasu na odpoczynek, bo już w listopadzie tego samego roku objął prezesurę w spółce grupy kapitałowej PGE – Energia Odnawialna.

Sławomir Z. został aresztowany w lutym 2019 roku, kiedy to z biura wyprowadziło go CBŚP. Jak się okazało, postawiono mu zarzuty przekroczenia uprawnień, korupcji oraz fałszowania dokumentacji. „Śmieciowy przekręt”, mógł przynieść podejrzanym nawet 5 mln złotych zysku. Za przestępstwa gospodarcze grozi mu do 15 lat więzienia.


Jak udało nam się dowiedzieć, w wyniku zażaleń obrońców podejrzanego, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zmienił postanowienie Sądu Okręgowego, orzekając o zastosowaniu „aresztu kaucyjnego”. Decyzja była argumentowana zaawansowanym etapem postępowania, dzięki czemu możliwe było odstąpienie od środka izolacyjnego, na rzecz poświadczenia majątkowego w kwocie 300 tys. złotych. Jak informuje prokuratura krajowa:

-Postępowanie przygotowawcze jest w toku, wykonywane są kolejne czynności.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE