W środę 16 marca, około godziny 12:20 na ul. Kwiatowej zaparkowany przy drodze ford focus stanął w płomieniach. Ogień zaczął buchać spod maski pojazdu, a dookoła pojawiły się kłęby dymu. Przypadkowi przechodnie widząc, co się dzieje natychmiast zadzwonili po pomoc. Na miejscu pierwsi pojawili się policjanci. Mając do dyspozycji dwie nieduże gaśnice, zaczęli w miarę możliwości dusić płomień. Chwilę później dojechał wóz strażacki. Przy pomocy piany gaśniczej udało się finalnie opanować pożar. Auto uległo jednak dość poważnemu zniszczeniu. Szczęśliwie nikt w zaistniałej sytuacji nie ucierpiał.
Jak relacjonuje Michał Wieczorek, rzecznik PSP Bełchatów, spaleniu uległa komora silnika. Przyczyną prawdopodobnie było przegrzanie instalacji. Straty oceniono wstępnie na kilkanaście tysięcy złotych, choć trzeba zaznaczyć, że nie jest to dokładna wycena, a jedynie wyliczenia szacunkowe.
Komentarze (0)