XLIX Sesja Rady Miejskiej w Bełchatowie rozpoczęła się tematem Wod-Kan Bełchatów, a konkretnie oświadczeniem grupy siedmiu radnych, którzy w piśmie do prezydent Marioli Czechowskiej, zwrócili się z wnioskiem o odwołanie prezesa Piotra Kopka.
Co zarzucają szefowi miejskiej spółki? W piśmie podane są dwa główne powody:
- Niedopełnienie obowiązków wynikających z art. 649 ustaw Kodeksu cywilnego, poprzez nieudzielenie bankowych gwaranci płatności dla firmy AWBUD S.A., umożliwiło wykonawcy odstąpienie od umowy, przyczyniło się do opóźnienia zakończenia ważnej dla miasta inwestycji o 16 miesięcy i wzrost kosztów kontraktu 10 i ok. 1,8 mln złotych. Ponadto niedopełnienie tego obowiązku przez zarząd pozbawiło spółkę możliwości dochodzenia kar umownych z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy
- Nieskuteczne przeprowadzenie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na zadanie pn.: „Budowa instalacji stabilizacji osadów ściekowych w Zamkniętych Komorach Fermentacyjnych na Oczyszczalni Ścieków w Bełchatowie” i bezskuteczny upływ terminu związania ofertą, spowodował iż wykonawca, który złożył najkorzystniejszą ofertę, nie zawarł umowy ze spółką. Natomiast spółka Wod-Kan poniosła stratę w postępowaniu wadium, tj 400 tys. złotych, ale co istotniejsze, konieczne jest ponownie przeprowadzenie postępowania. Spowoduje to opóźnienie w realizacji tak ważnej dla miasta inwestycji, a ponda to istnieje duże ryzyko, że w przypadku powtórzenia postępowania, nie będzie już możliwe uzyskanie tak korzystnej ceny.
Prezes Piotr Kopek, odnosząc się do przedstawionych zarzutów nazwał oświadczenie polityczną hucpą i jednoznacznie stwierdził, że zarząd Wod-Kan zrobił wszystko co w danej sytuacji powinien zrobić, działając w granicach prawa. Zaznaczył też, że żadna z osób żądających jego odwołania, nie poprosiła zarządu spółki o zabranie głosu w sprawie i wyjaśnienia wrażliwych kwestii.
- Wiedza radnych wnioskujących moje odwołanie jest oparta tylko i wyłącznie na dywagacjach pana Edwarda Olszewskiego [...] Sformułował on wiele nieprawdziwych wniosków, nieprawdziwych zarzutów w stosunku do spółki, do mnie osobiście, jak i do tego postępowania przetargowego - mówi prezes Wod-Kan Piotr Kopek.
Prezes Kopek oświadczył również, że zamierza dochodzić swoich racji w sądzie. Zadeklarował bowiem pozwać Edwarda Olszewskiego o naruszenie dóbr osobistych spółki. Na drogę sądową chce również wejść z dwoma lokalnymi redakcjami, które w jego ocenie umieściły jednostronny materiał z konferencji byłego prezesa Wod-Kan, Edwarda Olszewskiego i nie uwzględniły jego prośby o sprostowanie wyemitowanych materiałów.
- W związku z nieopublikowaniem sprostowań w stosunku do tych dwóch redakcji, spółka Wod-Kan wystąpi do sądu o ochronę dóbr osobistych i jednocześnie wystąpimy do sądu w związku z odmową umieszczenia oświadczenia z przeprosinami w stosunku do pana Edwarda Olszewskiego, który również odmówił nam tego. [...] Będę miał nie lada satysfakcję, jeżeli już zapadną wyroki sądowe i sąd przyzna rację spółce Wod-Kan.
Prezydent Mariola Czechowska zapytana o jej stanowisko w sprawie pisma złożonego przez radnych, oznajmiła, że w ciągu najbliższych dni podejmie decyzję o przeprowadzeniu audytu w spółkce, aby uzyskać rzetelną opinię na temat przedstawianych zarzutów.