Nasz czytelnik, który mieszka w najbliższym sąsiedztwie i przekazał nam nagranie ostatniej kolizji, o której pisaliśmy Zderzenie na Binkowie. Jeden z samochodów uderzył w lampę i się przewrócił. Na filmiku widać, że kierująca matizem wjechała na skrzyżowanie pewnie i bez chwili zastanowienia się. Reakcja kierowcy czerwonego volkswagena, który mimo tego, że był na pierwszeństwie zwolnił i praktycznie przepuścił matiza uchroniła przed większą tragedią. Choć jak widać na załączonym nagraniu prędkość i siła z jaką matiz odbił się od volkswagena była na tyle duża, że auto sprawczyni kolizji przewróciło się na bok i odbiło od przydrożnej lampy.
Skrzyżowanie ulic Węglowej i św. Barbary już trzykrotnie miało zmienianą organizację ruchu. Za każdym razem zmieniał się stosunek ulic podporządkowanej z uprzywilejowaną. Obecnie drogą z pierwszeństwem przejazdu jest św. Barbary.
- Ludzie jeżdżą na pamięć, nie patrzą na znaki. Non stop słyszę ostre hamowanie i klakson w ruch...- relacjonuje nasz czytelnik
Mieszkaniec Binkowa zwraca się też z prośba do kierowców, by ci patrzyli na znaki i stosowali się do obecnie obowiązujących. Z podobnym apelem zwracamy się do Państwa jako redakcja.