7 lipca przed miejskim targowiskiem w Bełchatowie mieszkankę Gminy Bełchatów zaczepiła kobieta, proponując usługi wróżbiarskie. Miała ona śniadą skórę, około 40-50 lat, 165 cm wzrostu i była w ciąży. Prosiła o złotówkę na wodę, tłumacząc, że jest bardzo spragniona. Po chwili, poprosiła jeszcze o dwa złote, proponując usługę wróżbiarską. Po wypowiedzeniu zaklęć, oddała dwuzłotówkę właścicielce, jednak aby wróżba się udała sama włożyła je do portfela, po czym odeszła.
Mieszkanka Gminy Bełchatów ruszyła w stronę Grocholic i dopiero robiąc zakupy w sklepie zorientowała się, że nie ma pieniędzy. Co prawda dwa złote wróciło do jej portfela, ale zniknęła o wiele większa kwota - 570 zł. O zajściu szybko poinformowała policję. Funkcjonariusze prowadzą poszukiwania kobiety odpowiadającej rysopisowi przedstawionemu przez poszkodowaną.
Policja ostrzega przed osobami, które wróżą z ręki równocześnie opróżniając portfele. Stosowana przez fałszywe wróżki psychomanipulacja skutkuje tym, że pokrzywdzone osoby orientują się, że zostały okradzione dopiero po czasie. Dlatego gdy już dojdzie do takiego zdarzenia, policja apeluje o jak najszybszy kontakt pod numer telefonu 997 lub 112.