Zaangażowani w akcję rozdawali pod cyrkiem ulotki oraz kolorowani dla dzieci, w celu uświadomienia osobom zgromadzonym, jak w takich miejscach traktowane są zwierzęta. Organizator pikiety nadmienia, że nie jest przeciwnikiem tego rodzaju rozrywki, jednakże lepiej by było gdybyśmy mogli podziwiać talent akrobatów oraz komików. Podkreśla również, że cyrk nie jest naturalnym środowiskiem i nie sprzyja dobremu rozwojowi zwierząt oraz tresura zaburza prawidłowe relacje z ludźmi.
Wolontariusze z Bełchatowa oficjalnie zapowiadają, że pikiety nadal będą przez nich organizowane. Nie odpuszczą protestów przed żadnym z cyrków, które w swej ofercie mają pokazy ze zwierzętami.