Protest przed centralą sieci Kaufland we Wrocławiu zaplanowano już 21 listopada. Manifestację organizuje Związek Zawodowy „Jedność pracownicza” z Bełchatowa, jednak na demonstracji mają pojawić się pracownicy z całego kraju. Pikieta odbędzie się pod hasłem: „Protest przeciwko drożyźnie i wyzyskowi”.
Jak mówi Wojciech Jendrusiak, przewodniczący „Jedności pracowniczej”, główny postulat dotyczy wzrostu zarobków. Związkowcy chcą 1000 zł podwyżki dla pracowników. Żądania argumentują galopującą inflacją i ciągłym wzrostem kosztów życia i utrzymania gospodarstw domowych. Pod apelem o podwyżki podpisało blisko 2 tys. pracowników sieci Kaufland.
- Ceny w naszych sklepach są już europejskie, a nasze wynagrodzenia dalej szorują o minimum egzystencji! Wynagrodzenia w tych samych firmach za świadczoną pracę w Niemczech, Czechach czy Słowacji są nawet kilkukrotnie wyższe. Dlaczego prace w tamtejszych marketach wykonuje zdecydowanie więcej Pracowników niż w Polsce, dlaczego tam przestrzega się prawa a w Polsce jest wyzysk?! - informuje związek "Jedność pracownicza".
Związkowcy chcą złożyć odpowiednią petycję w tej sprawie. Zamierzają również poruszyć problem przestrzegania praw pracowniczych. Chodzi m.in. o osoby korzystające z uprawnień rodzicielskich.
- Postulat podwyżek to wspólna inicjatywa pracowników. Wyliczyliśmy, że taki wzrost w czasach inflacji byłby realną podwyżką. Bardzo często ludzie, którzy pracują w marketach, muszą brać dodatkowe etaty, aby opłacić rachunki. Taka jest obecnie rzeczywistość – mówi Wojciech Jendrusiak.
Jak dodaje, na protest do Wrocławia wybierają się również pracownicy z bełchatowskiego Kauflanda. Pod petycją podpisali się pracownicy z około 90 marketów w kilkudziesięciu miastach, dlatego na manifestacji spodziewane są osoby z całej Polski.
Kaufland odpowiada i mówi o... bonach
Jak do żądań pracowników odnosi się Kaufland Polska? Spółka poinformowała, że obecnie w sieci wynagrodzenie na stanowisku kasjer-sprzedawca jest jednym z najwyższych w branży i wynosi do 4,5 tys. zł brutto miesięcznie. W przesłanym stanowisku podkreślono też, że pracownicy mają zapewnioną atrakcyjną ofertę benefitów pozapłacowych m.in. prywatną opiekę medyczną, nagrodę jubileuszową, dodatkową wypłatę emerytalną, zniżki na studia czy wyprawkę dla maluszka dla każdego pracownika, który został rodzicem.
- Jako pracodawca nieustannie dbamy o zadowolenie naszych pracowników, regularnie analizując zarówno opinie personelu, jak i aktualną sytuację ekonomiczną - mówi Maja Szewczyk, dyrektor Działu Komunikacji Korporacyjnej Kaufland Polska.
Jak dodaje, w związku z postępującą inflacją, Kaufland postanowił przeznaczyć 7,5 mln zł na dodatkowe bony, które pracownicy otrzymali na początku listopada w podziękowaniu za ich pracę i zaangażowanie.
- Razem z bonami, które co roku przekazujemy pracownikom w grudniu, każda osoba zatrudniona w naszej sieci – w zależności od dochodów netto przypadającego na jednego członka rodziny – otrzyma od 960 zł do 1000 zł do wykorzystania na zakupy w naszych sklepach – mówi Maja Szewczyk. - Należy również podkreślić, że także w nadchodzącym roku planujemy przyznać pracownikom podwyżki wynagrodzeń i niezmiennie gwarantować im konkurencyjne warunki zatrudnienia – dodaje.
Komentarze (0)