Do pożaru mieszkania doszło w bloku 201 na osiedlu Dolnośląskim. Ogień pojawił się w jednym z lokali na dziewiątym piętrze około godz. 18.20. Słup dymu był widoczny w całym mieście, a po chwili rozległy się syreny nadjeżdżających wozów strażackich.
Jak mówi Michał Wieczorek, rzecznik prasowy bełchatowskiej straży pożarnej, konieczna była ewakuacja około 50 mieszkańców bloku. Na miejscu pojawiło się w sumie dziesięć zastępów strażaków, w tym dwa wozy z drabiną. Niestety pomimo błyskawicznej akcji strażaków, spłonęło całe mieszkanie.
- Nie mieliśmy żadnych osób poszkodowanych w związku z tym pożarem - mówi Michał Wieczorek. - Przyczyna pożaru cały czas jest ustalana - mówi Michał Wieczorek.