Do pożaru doszło w czwartek, 13 września, około godz. 21 w Łękińsku (gmina Kleszczów). Na miejscu pojawiło się w sumie osiem zastępów strażaków, którzy z ogniem walczyli przez ponad pięć godzin.
- Zapalił się dach, a ogień szybko zaczął się rozprzestrzeniać. To był stary budynek, a w płomieniach stanęły eternit, papa i deskowanie, które niestety spłonęły - mówi Michał Wieczorek, rzecznik prasowy bełchatowskiej straży pożarnej.
Jak dodaje, najprawdopodobniej przyczyną pożaru było przeciążenie instalacji elektrycznej. Strażacy na skutek zniszczeń, jakie wyrządził ogień, musieli rozebrać konstrukcję dachu. Straty szacowane są na ok. 300 tys. zł.
- Budynek był częściowo zamieszkały, na szczęście nikomu nic się nie stało. Mieszkańcy samodzielnie opuścili go, gdy pojawił się ogień - mówi Wieczorek.
Komentarze (0)