Do kradzieży doszło przed jednym ze sklepów na placu Narutowicza. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna wyszedł na chwilę zaparkowanego forda na zakupy, pozostawiając portfel w środku. Zapomniał jednak zamknąć samochód. Okazję szybko wykorzystały dwie kobiety. Dwie bełchatowianki w wieku 23 i 32 lat postanowiły ukraść portfel z auta. Jedna z nich wyciągnęła go z niezamkniętego auta, a druga w tym czasie pilnowała, aby właściciel nie przyłapał ich na gorącym uczynku. Wraz z portfelem skradzione zostały dokumenty oraz ponad 500 złotych.
- Ostatecznie zabrały pieniądze, natomiast portfela pozbyły się, porzucając go niedaleko miejsca kradzieży – informuje Iwona Kaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Policjantom w namierzeniu złodziejek pomógł monitoring, który zarejestrował moment kradzieży i wygląd kobiet. Kiedy funkcjonariusze złożyli kobietom wizytę, te do wszystkiego się przyznały. Policjantom udało się odnaleźć portfel wraz z dokumentami. Kobietom grozi nawet do 5 lat więzienia.
Komentarze (0)