To było prawdziwe „pospolite ruszenie” mieszkańców Szczercowa, a dokładnie to pań należących do kół gospodyń wiejskich, stowarzyszeń i sołectw z terenu gminy. Serniki, jabłeczniki, miodowniki, karpatki, pierniki i wiele innych słodkości… łącznie aż 120 upieczonych ciast. Cel był wielki – pomoc chorej na białaczkę limfoblastyczną 11-letniej Ewie z miejscowości Firlej. Organizatorzy tej akcji charytatywnej wpadli po prostu na pomysł, że zaangażują jak najwięcej osób w pieczenie ciast, które później będą mogli kupić mieszkańcy na kiermaszu, wspomagając w ten sposób zbiórkę. Efekt przeszedł ich najśmielsze oczekiwania. Podczas kiermaszu na placu św. Floriana w Szczercowie zabrano ponad 12,6 tys. zł i... 5 euro.
- Wszystkie te smakowite słodkie akcenty znalazły nabywców. Nie zawiedliście nas Państwo, Wiele osób wrzucało do puszki dużo więcej niż wymagany minimalny wkład. Po przeliczeniu wiemy już, że nasza spontaniczna akcja, zorganizowana z potrzeby serca, przyniosła wymierny efekt – poinformowała Anna Kamieniak, prezes Stowarzyszenia „Na Skrzydłach Marzeń”.
Dzięki zebranym pieniądzom 11-letnia dziewczynka będzie mogła kontynuować leczenie. W pieczenie ciast zaangażowało się kilkadziesiąt osób m.in. Koło Gospodyń Wiejskich Gminy Szczerców, Szczep 18-tych Drużyn Harcerskich w Szczerecowie, Sołtysi i Sołectwa z gminy Szczerców, Stowarzyszenie Kuźnia Życzliwości, Stowarzyszenie Emerytów, Rencistów i Osób pełnoletnich Gminy Szczerców.
Komentarze (0)