Sytuacja miała miejsce w czwartek 8 grudnia. Jadący ul. Wojska Polskiego kierowca Renault Laguny, wyprzedził inny pojazd na przejściu dla pieszych. Nie umknęło to, obserwującym jego zachowanie funkcjonariuszom bełchatowskiej policji. Ruszyli za samochodem, dając sygnały do zatrzymania się.
Ku zaskoczeniu mundurowych, kierowca nie tylko nie zwolnił, ale wciskając mocno gaz, postanowił zgubić patrol. Przebieg pościgu można śmiało zaliczyć do tych, znanych z filmów akcji. Kierowca pędził przed siebie, łamiąc wszystkie możliwe przepisy.
- Nie stosował się do znaków drogowych, lekceważył sygnalizację świetlną. Uciekając w kierunku miejscowości Poręby, pirat drogowy wyprzedzał inne pojazdy prawą i lewą stroną. W pewny momencie stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze – wyjaśnia Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej komendy.
A gdy skończyła się droga asfaltowa...
- Kontynuował ucieczkę, jadąc ścieżką rowerową. Następnie uderzył w znak informacyjny i dachował – dodaje rzecznik.
Szczęśliwie dla kierującego osobówką, nic mu się nie stało. Nie można tego jednak było powiedzieć o samochodzie, który po szaleńczym rajdzie i dachowaniu został mocno zniszczony.
Po pościgu kierowca tłumaczył, że chciał uniknąć kontroli policyjnej i konsekwencji, gdyż ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Mężczyzna został przesłuchany. Usłyszał zarzuty. Odpowie za niezatrzymanie się do kontroli oraz za niestosowanie się do decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami.
Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z bełchatowskiego wydziału ruchu drogowego, przypominają, o konsekwencjach wynikających z:
-
art. 178b. Kodeksu Karnego (Niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego) "Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
art.180a Kodeksu Karnego (Prowadzenie pojazdu mechanicznego po cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami) „Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Komentarze (0)