Bilans świąt to pięć niegroźnych kolizji, żadnego wypadku i trzech kierowców na podwójnym gazie. To właśnie alkohol był powodem najgroźniejszego zdarzenia. Doszło do niego w nocy z 25 na 26 grudnia w Zelowie na ulicy Kościuszki.
- Policjanci ustalili, że nietrzeźwy 30-letni kierowca fiata nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wjechał w przydrożną kapliczkę i dachował. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec Zelowa stracił już prawo jazdy. Teraz nietrzeźwemu kierowcy grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności – informują policjanci z KPP w Bełchatowie
Policyjne działania związane ze świętami prowadzone były już od piątku, 21 grudnia. W akcję zaangażowanych było 120 policjantów i 24 funkcjonariuszy straży miejskiej. Mundurowi w czasie kontroli drogowych zwracali szczególną uwagę na prędkość z jaką poruszali się kierowcy. Sprawdzali ich trzeźwość, stan techniczny pojazdów i sposób przewożenia dzieci. Zwracali również uwagę na zachowania kierowców w rejonie przejść dla pieszych.
Policja mimo zakończonych świąt nadal apeluje o ostrożność i zdroworozsądkowe zachowania.
- Jest wiele osób, które będą jeszcze wracać ze świątecznego weekendu, dlatego apelujemy o zachowanie rozwagi i ostrożności podczas podróży. Za kierownicą wykażmy się odpowiedzialnością i dostosujmy prędkość do warunków panujących na drodze. Pod żadnym pozorem nie siadajmy za kierownicą po spożyciu alkoholu! - dodają policjanci z bełchatowskiej komendy