reklama

Podejrzane tabletki na bełchatowskim placu zabaw. Czy to były narkotyki?

Opublikowano:
Autor:

Podejrzane tabletki na bełchatowskim placu zabaw. Czy to były narkotyki? - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaSkończyło się na strachu, ale czujność nauczycielki godna pochwały. W miniony czwartek 30 maja grupa dzieci z bełchatowskiego przedszkola wraz z opiekunami wybrała się na plac zabaw. W pewnym momencie jedna z wychowawczyń zauważyła niewielki woreczek foliowy z podejrzanymi tabletkami. Na białych pastylkach był wygrawerowany uśmieszek.

Wychowawczyni bez wahania wezwała policję.

- Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili w rozmowie ze zgłaszającą, że kiedy prowadziła zajęcia z dziećmi na placu zabaw znalazła tabletki. Kobieta mając podejrzenie, że mogą to być środki odurzające natychmiast zaalarmowała funkcjonariuszy – informuje Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie.

Sześć białych, niewielkich tabletek było zapakowane w foliową torebeczkę, na każdej z nich widniał uśmieszek.

- Policjanci przebadali zabezpieczone tabletki i po wykonaniu badań narkotesterem, dziś z całą stanowczością możemy powiedzieć, że nie są to substancje odurzające czy psychotropowe. Na szczęście. Chcemy podziękować zgłaszającej, że wykazała się czujnością i zareagowała wzywając policję – dodaje Kaszewska.

Rzeczywiście czujność nauczycielki godna naśladowania, od kilku już lat jak bumerang wracają ostrzeżenia o narkotykach, które celowo produkowane są na podobieństwo cukierków. Misie, kokardki, znaczki Supermana czy Batmana, kolory kuszące najmłodszych – różowe, żółte, zielone wszystko po to, by kusić najmłodszych. Te niepozornie wyglądające tabletki słodyczami jednak nie są, to silne toksyczne substancje zawierające na przykład pochodne ecstasy. Zabawna forma cukierka już kilka lat temu stała się upiornym sposobem dilerów na wciągnięcie w nałóg najmłodszych.

Już kilkakrotnie policja w całej Polsce apelowała do rodziców, pedagogów, opiekunów i nauczycieli, by rozmawiali z dziećmi, zwłaszcza tymi najmłodszymi, aby nie przyjmowały słodyczy od obcych osób bądź nie degustowały znalezionych takich właśnie „cukierków”. Warto również, szczególnie w czasie, kiedy zbliżają się wakacje, a najmłodsi częściej będą przebywać poza domem, sprawdzić osobiste rzeczy pociech, właśnie pod kątem posiadania tego typu substancji. Nigdy też za wiele ostrożności i przypominania naszym milusińskim o takim zagrożeniu.

- Dodam, również, że każdy kto ma informację o pojawiającym się zagrożeniu może zgłosić się na policję, my sprawdzamy każdy sygnał i weryfikujemy każde zgłoszenie – kończy Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE