reklama

Podejrzane osoby krążą po Bełchatowie i okolicach. Zadają wszystkim to samo pytanie...

Opublikowano:
Autor:

Podejrzane osoby krążą po Bełchatowie i okolicach. Zadają wszystkim to samo pytanie... - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaSygnały o tych zdarzeniach dopływają z różnych części kraju, jak pokazują przypadki ostatnich dni nie omijają również Bełchatowa. Chodzi o osoby, które dzwoniąc do mieszkań pytają o kogoś kto zna język ukraiński. W miniony weekend bełchatowianie trzykrotnie informowali policję o takim dziwnym przypadku, w poprzednim tygodniu, w różnych częściach miasta też dochodziło do pojedynczych incydentów o tym charakterze.

Na ten moment policja nie ma podstaw, by łączyć te niecodzienne pytania z włamaniami, ale jak podkreślają mundurowi – czujności nigdy za wiele.

- Jesteśmy wdzięczni, że mieszkańcy zachowują ostrożność i co równie ważne zwracają się do nas z informacjami w tej sprawie – podkreśla Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie

Rzeczywiście pytania o tak niecodzienną sprawę mogą wzbudzać podejrzenia, że wszystko ma „drugie dno”, że po prostu pytanie jest pretekstem to sprawdzenia czy lokatorzy są w domach. Choć policja wyraźnie podkreśla, że od miesiąca nie notowała kradzieży z włamaniami do domów i mieszkań.

- Od początku bieżącego roku zanotowaliśmy osiem włamań do domów jednorodzinnych, cztery miały miejsce na terenie miasta, cztery na terenie powiatu i sześć włamań do mieszkań. Do ostatniego zdarzenia doszło 21 lutego – informuje Iwona Kaszewska z bełchatowskiej komendy.

Nie zmienia to faktu, że w kraju potwierdzają się przypadki, że pojawienie się osób pytających o znajomość ukraińskiego zbiegała się z kradzieżami.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE