25 listopada odbył się finał programu "Top Model", w którym udział brała pochodząca z Bełchatowa Olga Kleczkowska. 18-latka dzięki niesamowitemu wdziękowi oraz pewności siebie przed aparatem wręcz deklasowała swoich przeciwników. Więcej na temat poszczególnych etapów i sukcesów Olgi pisaliśmy TUTAJ.
W ostatnim odcinku rywalizowały między sobą cztery osoby, które zmierzyły się z wymagających sesjach: do okładki magazynu Glamour oraz futurystycznej sesji na tle samochodu. W pierwszej z nich, Olga zdobyła najmniej punktów ze wszystkich uczestników, z kolei w drugiej wybiła się na prowadzenie, ponieważ jako jedyna otrzymała trzy maksymalne noty. Ostatecznie, do ścisłego finału przeszły trzy osoby - w tym bełchatowianka. Ostatnim etapem programu była sesja dla marki biżuteryjnej Apart, w której uczestnicy pozowali z koniem.
Charakterystycznym elementem programu jest finał, podczas którego to nie jurorzy, a widzowie decydują o zwycięstwie. Mimo że, prowadzący "Top Model" uznali, że w ostatniej sesji najlepiej wypadli Olga oraz Staszek, ostatecznie program wygrał Dawid Woskanian. Mimo, że młoda bełchatowianka nie otrzymała głównej nagrody programu, którą był między innymi profesjonalny kontrakt oraz 100 tys. zł, jednakże, jak sama wspomina, sam udział w finale tak popularnego show to dla niej ogromny sukces. Dzięki temu kariera w dziedzinie modelingu stoi dla niej otworem.