27 czerwca policjant w dniu wolnym od pracy, jadąc od Oleśnika w stronę Bełchatowa zauważył podejrzanego kierowcę jadącego oplem vectrą. Sposób jego jazdy i nieskoordynowane ruchy wskazywały, że prawdopodobnie jest on pod wpływem alkoholu. Policjant Daniel Wrzochoł jechał za podejrzanym całą drogę, aż do jednej z pizzerii w mieście. Młodszy aspirant zabrał kierowcy kluczyki, a o zdarzeniu poinformował dyżurnego policji. 39-latek miał blisko 3 promile alkoholu we krwi oraz nie posiadał prawa jazdy, ponieważ zostało mu ono zabrane wcześniej za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Zatrzymany tłumaczył, że wraca z ośrodka wypoczynkowego i razem z dwoma kolegami przyjechali do miasta na pizze. Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do wyroku sądu. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - informuje Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów.