reklama
reklama

Osobówka wypadła z drogi i dachowała. Na miejscu tylko... puszki po piwie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Kompletnie pijany 41-latek z Bełchatowa wypadł z drogi i dachował, kierowca zdążył uciec przed przyjazdem funkcjonariuszy, pozostawiając auto na polu. Policjanci ustalili właściciela pojazdu i przywieźli go na miejsce zdarzenia. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
reklama

Przed godziną 16:00, w poniedziałek 18 października na drodze w miejscowości Mzurki doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierowca peugeota wypadł z drogi, a samochód zatrzymał się na dachu. Gdy na miejsce przybyli policjanci, okazało się, że kierowca zdążył już uciec. Obok pojazdu znaleźli za to... puszki po piwie.

- Funkcjonariusze ustalili właściciela pojazdu i przywieźli go na miejsce zdarzenia. Jak się okazało, to właśnie on kierował peugeotem w chwili kolizji — informuje st. asp. Izabela Gajewska z piotrkowskiej komendy.

Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 41-letniego bełchatowianina — okazało się, że był kompletnie pijany, w organizmie miał 3 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Otrzymał też mandat za spowodowanie kolizji drogowej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama