reklama
reklama

Auto zatrzymał na środku alei Wyszyńskiego i... poszedł spać. Zdumieni kierowcy wezwali policję

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Auto zatrzymał na środku alei Wyszyńskiego i... poszedł spać. Zdumieni kierowcy wezwali policję - Zdjęcie główne

foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Blisko promil alkoholu w organizmie miał pijany 35-latek, który zasnął za kierownicą volkswagena. Mężczyzna zatrzymał się na środku alei Wyszyńskiego, a następnie... poszedł spać. Świadkowie zabrali kluczyki ze stacyjki i zawiadomili policję.
reklama

Do tego niecodziennego zdarzenia doszło po godz. 3 w nocy na alei Wyszyńskiego w Bełchatowie. Patrol policji został wezwany w okolicę ronda u zbiegu z al. Jana Pawła II, gdzie na środku ulicy stał zaparkowany volkswagen polo. Policjanci na przednich siedzeniach zastali śpiącego pijanego kierowcę.

- W rozmowie ze świadkami zdarzenia policjanci ustalili, że jadąc od ulicy Wyszyńskiego zwrócili uwagę na volkswagena polo, który stał na ulicy z włączonym silnikiem – mówi Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie.

Jak relacjonuje, kierowca auta opierał głowę o kierownicę. Świadkowie podbiegli do kierowcy, aby sprawdzić czy mężczyzna nie potrzebuje pomocy. Wówczas wyczuli silną woń alkoholu. Dobudzili kierowcę i zabrali mu kluczyki ze stacyjki, które przekazali policjantom.

Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał blisko promil alkoholu w organizmie. Policji tłumaczył, że alkohol pił w swoim mieszkaniu, skąd postanowił pojechać... do narzeczonej, ale ze zmęczenia usnął za kierownicą. 35-latek stracił prawo jazdy i usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama