Okradali strażaków, wpadli w ręce policji. Czy OSP Drużbice odzyska swój sprzęt?

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Policjanci rozbili grupę seryjnych włamywaczy, którzy szczególnie upodobali sobie budynki Ochotniczych Straży Pożarnych i hydroforni. Niewykluczone, że złodzieje dokonali ponad stu włamań na terenie województw: łódzkiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego i opolskiego, kradnąc mienie o wartości 1 miliona złotych! Pierwsza trójka mężczyzn zaangażowanych w przestępczy proceder już usłyszała już zarzuty.

W nocy 31 lipca roku policjanci z Wydziału Kryminalnego łódzkiej Komendy Wojewódzkiej Policji przyłapali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy włamali się do budynków OSP w Wojsławicach i Michałowie (powiat zduńskowolski). W kierowanym przez nich oplu zafira, mundurowi znaleźli świeżo skradzione 2 motopompy, 2 piły spalinowe, agregat prądotwórczy i 9 węży strażackich. Zatrzymani mężczyźni to 23- i 24-latek. Jeszcze tego samego dnia rawscy policjanci zatrzymali kolejnych czterech mężczyzn w wieku 25,46,58 i 53 lata również zamieszanych w kradzieże.

Podczas przeszukań mundurowi natknęli się na całkiem pokaźną kolekcję strażackiego sprzętu. Zabezpieczono 13 węży strażackich, 3 kosiarki spalinowe, 2 kosy spalinowe, 2 pilarki, 1 motopompę, 1 pompę, tzw. szlamówkę, 72 silniki elektryczne, 6 agregatów prądotwórczych, 2 myjki ciśnieniowe, 2 wentylatory elektryczne i 622 paczki papierosów bez polskich znaków akcyzy. Zabezpieczono także 16.600 złotych.

- Zatrzymanie było możliwe dzięki wielomiesięcznej pracy funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi, którzy w 2017 roku zwrócili uwagę na wzrost liczby włamań do tak specyficznych obiektów jak hydrofornie ujęć wody czy budynki OSP. Żmudna analiza materiałów każdej podobnej sprawy, weryfikacja wyciąganych wniosków i uzyskiwanych informacji pozwoliła wytypować krąg osób podejrzanych o ten proceder - informują policjanci z KWP w Łodzi

Czy wśród odzyskanego sprzętu jest ten należący do jednostki OSP z Drużbic? Nie można tego wykluczyć, choć:

- Na ten moment nikt się z nami w takiej sprawie nie kontaktował, trudno więc powiedzieć czy wśród tego sprzętu jest nasz, ale... bardzo byśmy chcieli - podkreśla Arkadiusz Myśliński naczelnik jednostki OSP Drużbice.

Policjanci sam przyznają, że biorąc pod uwagę obszar, na jakim prawdopodobnie działała grupa, sprawa jest rozwojowa. Trwa ustalanie pokrzywdzonych i szacowanie ogólnych strat.

W trakcie prowadzonych pod nadzorem prokuratora czynności policjanci ustalili, że sprawa może obejmować nawet około 100 włamań a szacowana suma strat może przekroczyć nawet 1 000 000 złotych! Za kradzieże z włamaniami , w tym przypadku, grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, za paserstwo - nawet do 7,5 roku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE