Na bełchatowskich drogach, na których dochodzi do największej liczby wypadków i kolizji namalowano poziome znaki stopu. To rozwiązanie ma pomóc w zwiększeniu bezpieczeństwa na miejskich skrzyżowaniach. Urzędnicy przekonują, że im wcześniej kierowcy zobaczą oznakowanie, tym więcej będą mieli czasu na odpowiednią reakcje.
Magistrat nie ukrywa jednak, że znaki są aktualnie zastosowane na próbę. W najbliższym czasie zarządca dróg będzie monitorował reakcje kierowców i pieszych, a także wytrzymałość samych piktogramów – nie mogą one niszczyć się zbyt szybko, gdyż koszt pojedynczego malunku od 400 do 600 złotych.
Na chwilę obecną w Bełchatowie znajdziemy trzy miejsca, w których powstały omawiane znaki. Chodzi tu o skrzyżowania Szkolnej z Ogrodową, Okrzei ze Staszica oraz Bawełnianej z Pabianicką. Jeżeli projekt się sprawdzi, z pewnością pojawi się więcej ulic, oznakowanych właśnie w ten sposób.