Chwilę po godzinie 18:00 bełchatowskie służby dostały zgłoszenie dotyczące pożaru, który wybuch w Domu Dziecka przy ulicy Czaplinieckiej. Jak przekazuje Michał Wieczorek, rzecznik prasowy bełchatowskiej straży pożarnej, na miejsce udało się 6 zastępów.
- Paliły się dwa pokoje, część korytarz i około 20 mkw elewacji. Na miejscu wciąż trwa akcja i ustalanie przyczyny oraz szacowanie strat. Ustalane jest również czy budynek będzie nadawać się do zamieszkania, czy trzeba będzie przenieść dzieci – wyjaśnia Wieczorek.
Prawdopodobna przyczyna pożaru oraz szacowane straty będą znane dopiero po zakończeniu działań służb. Aktualnie wiadomo już, że w pożarze nikt nie został poszkodowany. 15 dzieci oraz 4 osoby dorosłe ewakuowano jeszcze przed przybyciem strażaków na miejsce.