reklama

Niszczyli banery wyborcze i wpadli. Za anty-kampanię grozi nawet 5 lat więzienia

Opublikowano:
Autor:

Niszczyli banery wyborcze i wpadli. Za anty-kampanię grozi nawet 5 lat więzienia - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW ostatnich dniach nasiliły się negatywne działania związane z trwającą kampanią prezydencką. W mieście i powiecie widać coraz więcej zniszczonych banerów wyborczych. Dwie osoby, które dopuściły się dewastacji materiałów wyborczych w Klukach poniosą konsekwencje. Jedna z nich wpadła "na gorącym uczynku", drugą z kolei zarejestrowały kamery monitoringu.

Kampania prezydencka, tradycyjnie już, budzi wiele emocji. Niestety, dalej znajdują się osoby, które zamiast promować kandydata, z którym sympatyzują za pomocą argumentów, biorą się za niszczenie materiałów wyborczych konkurentów.

Przed pierwszym terminem, zaplanowanych na na maj wyborów, informowaliśmy o dewastacji banerów urzędującego prezydenta, Andrzeja Dudy (więcej w artykule Zniszczone banery i środkowy palec posłanki PiS...) . Tym razem problem dotyczy głównie materiałów Rafała Trzaskowskiego.

Niestety, większość przypadków takiego zachowania jest nie do wykrycia. Zdarza się jednak, że wandale popełnią błąd, przez co zostaną złapani na gorącym uczynku, bądź nagrani przez czujne oko kamery. Dokładnie taka sytuacja miała miejsce kilka dni temu w Klukach.

Wieczorem, 22 czerwca baner wyborczy Rafała Trzaskowskiego został powieszony na ogrodzeniu prywatnej posesji. Już kolejnego dnia w godzinach popołudniowych został zerwany przez nieznanego sprawcę. Wymieniono go na nowy, ten też nie przetrwał długo - dzień później bowiem, zniszczyć go postanowił starszy mężczyzna. Ujął go właściciel posesji, który zawiadomił policję, a sam baner po raz kolejny został zamieniony na nowy, który ponownie nie wytrzymał zbyt długo – w ciągu niecałych 24 godzin został bowiem zniszczony. Tym razem wizerunek sprawcy oraz jego samochód z widocznymi tablicami rejestracyjnymi został nagrany przez kamery monitoringu.

Jak informuje radny Arkadiusz Rożniatowski, sprawa została już przekazana funkcjonariuszom z KPP Bełchatów, niestety nie udało nam się uzyskać komentarza służb w tej sprawie.

Za niszczenie materiałów wyborczych grozi grzywna do 5 tysięcy złotych. Jeśli jednak szacowana strata jest wyższa niż wspomniana kwota, wandal może spodziewać się kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE