Około godziny 23:00 bełchatowskie służby prowadziły akcję przy jednym z bloków przy ulicy Łąkowej. Młoda dziewczyna wypadła z okna na czwartym piętrze budynku. Na miejscu pierwsi zjawili się funkcjonariusze policji, którzy natychmiast zajęli się udzielaniem pomocy 18-latce i rozpoczęli resuscytację. Chwilę później dotarli również strażacy z bełchatowskiej komendy i przejęli od mundurowych prowadzone działania.
Niestety mimo starań służb nastolatki nie udało się uratować. Obecnie nie ustalono jeszcze, dlaczego dziewczyna wypadła z okna. Działania w tym kierunku prowadzą funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury.
Jak przekazuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji, na tym etapie postępowania jest zbyt wcześnie by mówić o okolicznościach zdarzenia. Policja potwierdza jednak, że nastolatka oraz jej konkubent, który znajdował się na miejscu zdarzenia, byli pod wpływem alkoholu.