Praca strażaków to nie tylko gaszenie pożarów czy pomoc przy wypadkach drogowych. Zdarzają się sytuacje, gdy muszą interweniować w sprawach, mówiąc krótko, nietypowych. Do jednej z nich zadysponowano kilka dni temu strażaków z OSP Wola Wiązowa.
W piątek, 30 października otrzymali oni zgłoszenie od jednej z mieszkanek miejscowości Salomejów. Okazało się, że jej pies utknął w... piecu.
- Strażacy po dojechaniu na miejsce zastali psa, który włożył głowę w drzwiczki stojącego na podwórzu, nieużytkowanego pieca. Zwierze nie mogło się wydostać, niezbędne było wycięcie cześci metalu – informują strażacy.
Akcja strażaków trwała około 40 minut i zakończyła się pełnym sukcesem. Zwierze wyszło ze zdarzenia bez szwanku.
Komentarze (6)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.
2 lata temu | ocena +1 / -1
Strażak
Wcześniej wąż, teraz pies. Może oni weterynarza powinni wozić ze sobą? W woli jest nie jaki DW
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
2 lata temu | ocena +6 / -3
Kaszewiok
Myślę że ten pies byłby dobrym samorządowcem. Wpycha łeb tam gdzie nie potrzeba, no a później trudno go usunąć.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
2 lata temu | ocena +3 / -3
Bełchatowiak
Napiszcie coś o szpitalu polowym w EBE lepiej :P
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
2 lata temu | ocena +3 / -4
Czy leci z nami pilot
a po co, skoro ministerstwo zdrowia samo nie wie, czy szpital polowy u nas jest potrzebny czy nie.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
2 lata temu | ocena +3 / -3
Ebe
Poczekaj a się dowiesz
Zgłoś
Oceń