W sobotnie popołudnie park przy bełchatowskim muzeum zmienił się nie do poznania. Wszystko za sprawą „Pikniku u Hellwigów”, który przeniósł mieszkańców do innej epoki. Można było zobaczyć historyczne stroje, pojazdy, historyczną rekonstrukcję Bitwy pod Trzesczanami, a także posłuchać muzyki z lat dwudziestych i trzydziestych ubiegłego stulecia. Wielu bełchatowian przyszło tego dnia przebranych w stroje z tamtych czasów, co sprawiło, że w miejskim parku naprawdę można było poczuć się, jakbyśmy przenieśli się w czasie.
Do stylu retro nawiązywała również miejska potańcówka, która mocnym akcentem zakończyła całe wydarzenie. Porozwieszane lampiony stworzyły niepowtarzalny klimat, a mieszkańcom do tańca przygrywała swingująca Kapela Fakiry. Na sam koniec wybrzmiały już bardziej współczesne rytmy za sprawą didżeja. Wielu bełchatowian ruszyło na parkiet, bawiąc się do późnego wieczora.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.