Do zdarzenia doszło około 23-ej z soboty na niedzielę, kiedy sygnalizacja na skrzyżowaniu była już wyłączona (działały tylko pomarańczowe światła pulsacyjne).
- Kierujący mercedesem, mieszkaniec powiatu wieluńskiego nie zastosował się do obowiązującego znaku „stop” i wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącym ulicą Kwiatową fordzie. W wyniku zderzenia ford zjechał z pasu ruchu i uderzył w słup sygnalizacji świetlnej – wyjaśnia Ewelina Maciejewska z KPP w Bełchatowie
Jak informuje Maciejewska, obaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawca kolizji – kierujący mercedesem został ukarany mandatem.
Teraz jednak policja prosi o czujność w obrębie tego ruchliwego skrzyżowania, bo sygnalizacja nadal nie działa. Trudno też jednoznacznie wskazać termin, kiedy szkoda zostanie naprawiona. Bełchatowski magistrat jest w stałym kontakcie z firmą, która ma zamontować nową infrastrukturę.