Od początku tego sezonu, Raków Częstochowa swoje mecze w roli gospodarza rozgrywa na bełchatowskim stadionie. Początkowo jednak, prezydent miasta Mariola Czechowska zdecydowała, że kibice zespołów przyjezdnych nie będą wpuszczani na trybuny – chodziło oczywiście o bezpieczeństwo. Niedługo później, na skutek argumentacji włodarzy klubu spod Jasnej Góry, do której przychyliła się prezydent, trybuny gości zostały otwarte dla kibiców, z tej zasady wyłączone były tzw. mecze "podwyższonego ryzyka".
W ostatnim czasie magistrat wydał nową decyzję, od teraz kibice gości będą mogli wejść na stadion niezależnie od rangi spotkania. Skąd taka decyzja?
- Dotychczasowa współpraca z RKS Raków Częstochowa układała się bardzo dobrze. Klub respektował wcześniejsze ustalenia, brał również pod uwagę nasze dodatkowe uwagi. Pod względem bezpieczeństwa, mecze Rakowa w minionym sezonie, były zorganizowane wzorcowo – komentuje sprawę magistrat.
Z informacji płynących z Urzędu Miasta wiemy też, że przeprowadzone zostały kontrole, które wykazały, że częstochowski klub radzi sobie bardzo dobrze w kwestiach związanych z bezpieczeństwem podczas spotkań.
- Nasze kontrole nie wykazały żadnych uchybień. Stąd decyzja, aby kibice mogli uczestniczyć we wszystkich spotkaniach na bełchatowskim stadionie. Policja do meczów podwyższonego ryzyka zakwalifikowała dwa spotkania. Ufamy, że będzie podczas nich bezpiecznie – klub na pewno dołoży wszelkich starań, aby tak było – informują urzędnicy, dodając - Piłka nożna to sport, który zawsze niesie za sobą ryzyko starć kibiców. Do tej pory RKS Raków Częstochowa dokładał wszelkich starań, aby nie dochodziło do takich sytuacji. Ufamy, że doświadczenie jakie posiada klub w zakresie organizacji meczów, pozwoli uniknąć wspomnianych zachowań. Stadion miejski, pod względem bezpieczeństwa, spełnia wszystkie wymogi. Jesteśmy także po rozmowach z komendantem policji, który również nie ma zastrzeżeń, co do organizacji tego typu meczów.
O zdanie, w sprawie nowej decyzji miasta zapytaliśmy też bełchatowską policje. Funkcjonariusze potwierdzają, że do tej pory zarówno postawa klubu, jak i zachowanie przyjezdnych kibiców były wzorcowe.
- Nie było to tej pory [...] żadnych zakłóceń czy incydentów, ani na stadionie ani poza obiektem – informuje Tomasz Kaszewski, naczelnik wydziału prewencji KPP Bełchatów i dodaje – wszystko odbywało się w spokojnej atmosferze, mamy nadzieje, że dalsza współpraca z Rakowem i zachowanie kibiców pozostaną na tym samym poziomie.
Trzeba też zaznaczyć, że pomimo wcześniej obowiązującej decyzji, kibice, którzy przyjechali na spotkanie indywidualnie mieli szanse kupić bilety, zależało to od decyzji organizatora, czyli klubu z Częstochowy. Wchodzili oni wówczas na trybunę przeznaczoną dla fanów Rakowa.
Policja zaznacza też, że decyzja magistratu może ułatwić prace funkcjonariuszy. Dzięki odgórnej organizacji wyjazdów, mundurowi z góry będą wiedzieć, z jaką ilością kibiców przyjezdnych będą mieli do czynienia. Trzeba dodać, że sektor gości na bełchatowskim stadionie może pomieścić 384 kibiców. To więc maksymalna pula biletów, jaką mogą wykupić przyjezdni.
Zakwalifikowane w ten sposób zostały dwa spotkania nadchodzącej rundy - 15. lutego spotkanie Raków Częstochowa - Legia warszawa oraz 11. kwietnia, mecz Raków Częstochowa - Zagłębie Lubin.
