Idąc za klasykiem „jak jest zima, to musi być zimno”... ale nie aż tak, grzmią mieszkańcy bloku. Temperatura to podstawowy problem na niemałej liście niedogodności z jakimi borykają się od kilku tygodni lokatorzy Sienkiewicza 40.
- Ludzie z dziećmi mieszkają tutaj, wszyscy marzną. W domu rano jest obecnie 12-13 stopni – skarży się jeden z lokatorów i dodaje: - Moim zdaniem, to jest tragiczne. Za rachunki ścigają, żeby płacić, ale żeby zrobić to co powinno być zrobione, to już chętnego nie ma – mówi pan Marcin.
- Podejrzewam, że bezdomnych lepiej się traktuje niż mieszkających tu ludzi, którzy mają dzieci – dodaje z kolei pan Leszek
Doraźnie lokatorzy radzą sobie, dogrzewając pomieszczenia piecykami elektrycznymi. To rozwiązanie jednak generuje spore rachunki.
- Piecyk elektryczny chodzi cały czas. Rachunki jednak za to przyjdą. Wyjdzie na to, że nie zapłacę PGM-owi, bo będę musiał zapłacić za prąd, bo dlaczego mam zapłacić za coś czego nie otrzymuję, a co mam zapewnione w umowie z PGM-em? – retorycznie pyta pan Marcin
Z pytaniem o temperaturę zwróciliśmy się Urzędu Miasta, który jest właścicielem nieruchomości. Urzędnicy wyraźnie podkreślają, że PGM, który zarządza budynkiem reaguje na każdy sygnał lokatorów, pracownicy spółki jeżdżą, monitorują i spisują, między innymi wartość temperatury.
- Jeśli ktoś twierdzi, że w budynku było 12 stopni, to mogę jasno powiedzieć, że jest to nieprawda. Pracownicy tam byli i takiej sytuacji nie stwierdzili. Temperatura utrzymuje się powyżej 20 stopni. Owszem mamy kłopoty jeśli chodzi o piec, prawdopodobnie kanały wentylacyjne są jeszcze zakurzone i on, przyznaję, jest awaryjny – informuje Ireneusz Owczarek, wiceprezydent Bełchatowa
Do urządzenia już kilka razy był wzywany i wykonawca generalnego remontu byłej gazowni i serwisant. Jak podkreśla wiceprezydent Owczarek, piec był czyszczony, w tej chwili pracuje bez zarzutu. Jeżeli jednak kłopoty będą się nagminnie powtarzać, to niewykluczone, że niezbędnym okaże się jego wymiana. Teraz jest za wcześnie, by o niej mówić. Sytuacja jest ciężka do rzeczowej weryfikacji, bo pracownicy monitorujący temperaturę wchodzą do nagrzanego pomieszczenia - czy jednak jest to efekt działania dodatkowych źródeł dogrzewania czy zamontowanych w mieszkaniach kaloryferów? Trudno to jednoznacznie określić.
- Pamiętajmy o tym, że nas interesuje temperatura użytkowania, to, że kaloryfery w tym budynku nie są gorące, nie oznacza, że piec nie jest w stanie go dogrzać. Nie zapominajmy o tym, że blok jest docieplony, wymienione są okna. Może niektórzy lokatorzy przyzwyczajeni są do bardzo wysokich temperatur, które nie są wymagane w takim budynku - wyjaśnia Ireneusz Owczarek dodając jednocześnie, że: - Lokatorzy też muszą się przyzwyczaić do należytego użytkowania pomieszczeń, nie można zaklejać kanałów wentylacyjnych, nie można grzać, do takiego poziomu, by w łazience było 28 stopni, bo i takie temperatury też udało się w tym bloku "uchwycić".
Mieszkańcy Sienkiewicza 40 wytykają jeszcze szereg innych niedogodności z jakimi przyszło im się zmierzyć.
- Prysznic się zatyka, poza tym krzywo płytki położone, jak taboret się postawi, to się buja. Wilgoć w oknach wychodzi - mówi Pan Leszek
- Budynek był oddany do użytkowania zimą, na pewno będą tam jeszcze schły ściany, na pewno będą jeszcze pęknięcia - szybko ripostuje Ireneusz Owczarek
Jak dodaje wiceprezydent budynek jest na gwarancji, ewentualne usunięcie usterek ma być zrealizowane w jej ramach.
Przebudowa budynku przy ul. Sienkiewicza kosztowała blisko 1,5 mln złotych. Urząd Miasta na tę inwestycję pozyskał dofinansowanie w wysokości ponad 670 tysięcy złotych z Banku Gospodarstwa Krajowego. W budynku przygotowano dziesięć mieszkań o zróżnicowanym metrażu - od 32 do 48 metrów kwadratowych. W każdym znajduje się łazienka z kabiną prysznicową, umywalką i toaletą, a wydzielone aneksy kuchenne wyposażone zostały w kuchnię gazową i umywalkę.
Lokatorzy Sienkiewicza 40 mają naliczany czynsz według stawki obowiązującej w lokalach socjalnych, czyli 62 gr za metr kwadratowy. Opłaty za czynsz wahają się więc na poziomie od 19,84 do 29,76 złotych. Do tego oczywiście dochodzą opłaty za media, czyli prąd, wodę oraz ścieki i gaz.
