Sytuacja w kleszczowskim DPS daleka jest od tej, z którą borykała się placówka z Drzewicy. Na ten moment jednak nie wiadomo, ile osób mogło zarazić się COVID-19 od chorego pensjonariusza. Potencjalnie, zachorowań może być dużo więcej – w ośrodku przebywało bowiem 59 pacjentów, 8 osób z personelu oraz dwóch księży. Całą placówkę zamknięto i nałożono kwarantannę, kilka osób wysłano na izolację domową. Jak informuje bełchatowski Sanepid, wszystkim przebywającym w kleszczowskim DPS pobrano wymaz do testów – wyników możemy spodziewać się już jutro.
Przypomnijmy, że podobna sytuacja miała miejsce w drzewickim Domu Pomocy Społecznej – tam sprawy przybrały dramatyczny obrót. W ubiegłym tygodniu DPS w Drzewicy został ewakuowany, a część pacjentów trafiła do Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła II w Bełchatowie. Więcej przeczytacie w artykule Nocna ewakuacja Domu Pomocy Społecznej...