Pracownicy PGE wciąz głosują w referendum strajkowym. Wstępnie czas na to mieli do 20 listopada, jednak ze względu na trwającą pandemię głosowanie przedłużono o kilka dni. Referendum zakończyło się natomiast już w bełchatowskiej kopalni, gdzie jak udało się ustalić, frekwencja przekroczyła wymagany próg udziału 50 procent uprawnionych do głosowania pracowników. Przypomnijmy, że to ustawowy wymóg - referendum jest uznane za ważne, gdy weźmie w nim udział ponad połowa załogi. Z tego względu, że przeprowadzone jest ono na terenie całej grupy PGE, równie istotne będą wyniki z innych oddziałów.
- Szczegółowych wyników głosowania w kopalni nie podajemy, ponieważ czekamy na wyniki z całej grupy, które wstępnie mają być znane najwcześniej w najbliższy piątek - mówi Waldemar Lutkowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w KWB Bełchatów.
Referendum strajkowe w PGE rozpoczęło się 3 listopada. W niektórych oddziałach koncernu głosowanie rozpoczęło się jednak z małym opóźnieniem ze względu na trwającą pandemię. Przypomnijmy, że w trwającym sporze zbiorowym związkowcy żądają od pracodawcy rozmów i uzgodnienia z pracownikami planowanych zmian. W najnowszej strategii PGE zapowiadany jest bowiem mocny zwrot w stronę zielonej energii przy jednoczesnym zminimalizowaniu roli węgla w produkcji prądu. Pllanowane są ogromne wydatki na budowę farm słonecznych i elektrowni wiatrowych.
Koncern jasno deklaruje też, że chciałby wydzielić do nowego podmiotu kopalnie i elektrownie po to, aby mógł uzyskać finansowanie na tzw. zielone inwestycje. Na taki scenariusz nie chcą zgodzić się związkowcy, bo ich zdaniem zmiany odbiją się na górnikach i energetykach. Dlatego w swoich postulatach żądają zaprzestania działań, które mogą skutkować „uszczupleniem uprawnień pracowników”. Domagają się też utrzymania poziomu zatrudnienia, który wynika z tzw. porozumień etatyzacyjnych.
Zarówno PGE, jak i strona związkowa, przerzucają się odpowiedzialnością za brak dialogu. Związkowcy nie kryli też, że mieli spore kłopoty z organizacją referendum. Dyrekcja bełchatowskiej kopalni uznała bowiem, że ewentualny strajk pracowników będzie nielegalny. Dlatego też nie wydano związkowcom list pracowników i zabroniono oddelegowania części osób do przeprowadzenia głosowania. Koncern PGE GiEK stwierdził, że groźby związkowców i straszenie strajkiem w czasie pandemii są „skrajnie nieodpowiedzialne”.
O tym czy załoga PGE opowiedziała się za strajkiem powinno być wiadomo już w najbliższy piątek, 27 listopada. Wtedy mają być znane wstępne wyniki referendum. Czy wkrótce czeka nas strajk w bełchatowskich zakładach? Jeśli pracownicy będą na „tak”, to wówczas ostateczną decyzję podejmie Komitet Protestacyjno-Strajkowy.
- Strajk to nie jest decyzja na zasadzie: czy pójdę teraz po mleko do sklepu czy też nie. To jest wielka odpowiedzialność – mówi Waldemar Lutkowski.
Komentarze (22)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.
rok temu | ocena +0 / -1
andrzej
NIE dla transformacji Bełchatowa w spalarnię śmieci. Ludzie nie pozwólcie żeby Bełchatów zmienił się w największą spalarnię śmieci w europie. Prezes PGE dąży do tego żeby pod przykrywką transformacji, najlepiej korzystając z funduszy unijnych rozkręcić tanim kosztem biznes na śmieciach. Możliwe, że za kilka przez Bełchatów zaczną przejeżdżać trans... Rozwiń
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +1 / -0
wągiel • zalogowany
Co dalej? Do roboty dranie.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +2 / -0
Fair play
Przez te zmieniające się reklamy różnej wielkości nie da się przeczytać nic , czy to przypadek ?
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +3 / -1
Grażyna
Eeeee chyba ktoś się jednak trochę boi tego wszystkiego. Gorące krzesła.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +7 / -1
Shitpeace
Ja proponuję zwrot w kierunku brązowej energii- w skrócie mówiąc wielkie g0wno będzie z tego.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +7 / -1
Piotruś
Pieluchowcy wykańczają PGE, dobrze im idzie.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +9 / -9
euro nie śmierdzi !
Kopacz w 2014 podpisała pakiet klimatyczny , teraz PIS też dołącza do unijnych rozkazów , jeśli ktoś nie widzi różnice między PIS i PO to jest dla mnie tumanem ! a najbardziej śmiać mi się z tych co mówią że PIS nas z unii wyprowadzi :) te dwie partie za kasę z unii sprzedały Polskę już nie raz !!!
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +9 / -3
Strażak Sam
Ha ha ha Panie Waldemarze ,owszem to jest odpowiedzialność ,ale to nie znaczy że cały region ma być podporządkowany zwalnianym pracownikom.Wiadomo było,że węgiel się kończy nie od dzisiaj i trzeba było szukać racjonalnych rozwiązań wcześniej.Wybraliście konsolidację ,to niech Wam teraz koordynacyjnie pomogą proszę nie mieszać w kiepskie zarządzan... Rozwiń
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +7 / -5
olei
o czym ty piszesz ? jeśli padnie elektrownia i kopalnia to myślisz że cały region tego nie odczuje ? to jesteś chłopak bez wyobraźni
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +5 / -0
Strażak Sam
A co Ty masz zamiar taczką węgiel wozić ze składu opałowego do elektrowni ha ha ha to się nazywa mentalność.
Zgłoś
Oceń
rok temu | ocena +14 / -3
Icek
Nie będzie żadnego strajku. Ten poploch jest potrzebny Krystynie żeby było widać że związki coś robią. Przewodniczący ruchu jest w gieksie co 3 dni po wskazówki. Na referendum się skończy.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +5 / -16
Cena postępu
idziemy z postępem, brudną energetykę trzeba zreformować na ekologiczną. Samochody na prąd, fotowoltanika na dachu domu, pompy ciepła, wiatraki, a my nadal będziemy patrzeć na krajobraz dymiących kominów? I proszę mi nie pisać że za chwilę będę miał droższy prąd od Niemca lub będę siedział po ciemku w domu. Mój dom w 100% niezależny od sieci ener... Rozwiń
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +1 / -0
Komar
Zeby byc nie zależnym od sieci musial bys wydac na magazyn energi 5 razy tyle ile placi sie za prąd, wiec picować to mozesz dzieci w przedszkolu
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +1 / -1
Xxx
Czy ty jestes naprawdę niedorozwinięty? W którym kraju energia oparta jest tylko na energi zielonej? W żadnym wiec o czym ty tępa dzido piszesz nie ma fizycznie możliwości pokryc zapotrzebowania wiatrakami czy fotowoltaika
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +8 / -2
Tede
Za chwilę będziesz miał droższy prąd od Niemca lub będziesz siedział po ciemku w domu
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +1 / -0
takie czasy
W Polsce najszybciej wzrasta cena prądu. Moim zdaniem można kupować energię od kogokolwiek.
Zgłoś
Oceń
rok temu | ocena +10 / -3
elektryczek
Niezależny od sieci energetycznej....jasne. Jeszcze dofinansowanie pewnie chcesz....tylko pamiętaj... pompy w wodociągach są na prąd z sieci.... więc wykop sobie studnię...zlikwiduj przyłącze...i pogadamy za rok.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +13 / -6
Jaca
Skąd masz energię w nocy i bez wiatru? Odłącz się całkowicie. Po prostu wyrwij przewody zasilające swój dom. A tutaj jak nie będzie dymu z węgla to będzie ze śmieci zwiezionych z całej Europy. Po drugie to kogo obchodzi Twój dom czy mój. Chodzi o przemysł.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +10 / -1
słoneczko za chmurką
Twój mózg "nówka nie śmigany"
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +14 / -17
Nm
Lu.ski a gdzie.ty.byles w.pazdzierniku.2014 jak.Kopacz.owa podpisywala pakiet klimatyczny w.brukseli wydajac wyrok na kwb???!!!Dlaczego sprze..czyku wtedy nie robiles referendum.platfusie???Bo wziales kupe chajsu...
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +13 / -14
Nie mazać się chłopaki
Zamknąć to w cholerę. Wylengarnia Baristów
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
rok temu | ocena +6 / -0
Yyy
Taki Barista z.30 letnim doswiadczeniem robotę znajdzie w kawiarni zawsze.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń