Góra Kamieńsk to najwyższe wzniesienie w województwie łódzkim, które ma wysokość około 405 metrów n.p.m. Kopalniana góra powstała kilkadziesiąt lat temu jako zwałowisko zewnętrzne odkrywki Bełchatów. Usypana została ze zwałów ziemi, które zalegały nad węglem i zostały wydobyte z kopalni. Wniesienie zagospodarowano, budując na nim m.in. ośrodek narciarski. Na jego szczycie działa również farma wiatrowa o mocy 30 MW.
Okazuje się, że pod kopalnianą sztuczną górą do dziś zalegają miliony ton węgla brunatnego. O złożu można przeczytać w licznych opracowaniach, wiedzą o nim też sami górnicy. Jak przekazał nam koncern PGE GiEK, udokumentowane zasoby złoża złoża węgla brunatnego „Bełchatów - Pole Kamieńsk” wynoszą ok. 300 mln ton, w tym ok. 130 mln ton stanowią zasoby bilansowe. Miąższość pokładu węgla wynosi ok. 35 metrów.
Dlaczego nie zdecydowano się na wydobycie węgla?
„Złoże węgla brunatnego „Bełchatów - Pole Kamieńsk”, stanowi wschodnią część złoża Bełchatów, w skład którego wchodzą: Pole Szczerców, Pole Bełchatów i Pole Kamieńsk. Obszar złoża „Bełchatów - Pole Kamieńsk” ma kształt wydłużonej elipsoidy o długości ok. 14 km i szerokości ok. 2 km oraz powierzchni ok. 17,6 km2.Węgiel w Polu Bełchatów skończy się już w 2026 roku, w sąsiednim Polu Szczerców będzie wydobywany do ok. 2038 roku. Wielu z pewnością zastanawia się, dlaczego więc nie zdecydowano się na wydobycie surowca z okolic dzisiejszej góry Kamieńsk, a w zamian usypano kopalniane zwałowisko.
Koncern PGE GiEK wyjaśnia, że powodów takiej decyzji, która zapadła kilkadziesiąt lat temu, było wiele. Ówcześni decydenci nie zdecydowali się na eksploatację Pola Kamieńsk metodą odkrywkową m.in. ze względu na dużą grubość warstw nadkładu i związane z tym głębokie zaleganie węgla, skomplikowaną budowę geologiczną złoża i bardzo trudne warunki hydrogeologiczne.
Analizowali możliwość budowy podziemnej kopalni
Okazuje się, że dla potrzeb wewnętrznych analiz KWB Bełchatów, w 2015 roku została przygotowana przez Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie praca naukowo-badawcza pt.: „Wstępne studium wykonalności podjęcia eksploatacji węgla brunatnego ze złoża Bełchatów - Pole Kamieńsk metodą podziemną”.
- Jak wynika z dokumentu, hipotetyczna kopalnia podziemna węgla brunatnego na złożu Kamieńsk jest przedsięwzięciem bardzo ryzykownym. Jest tak ze względu na skomplikowaną budowę geologiczną oraz niekorzystne warunki geologiczno-inżynierskie i hydrogeologiczne – przekazał nam koncern PGE GiEK.
Jak zaznaczono, analiza finansowa przedsięwzięcia, polegającego na udostępnieniu, zagospodarowaniu i eksploatacji zasobów złoża węgla brunatnego „Bełchatów - Pole Kamieńsk” metodą podziemną, „wykazała całkowity brak efektywności ekonomicznej”.
Komentarze (0)