Pracownicy kopalni i elektrowni Bełchatów, a także innych oddziałów m.in. Turowie, Opolu, Rybniku i Dolnej Odrze, wybiorą swojego przedstawiciela do zarządu w koncernie PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. W tym roku głosowanie zaplanowano od 6 do 9 października. W poprzednich latach wybory wzbudzały duże emocje, a sami kandydaci podczas kampanii wyborczej starali się przekonać górników i energetyków do swojej osoby.
Na karcie do głosowania... tylko jeden kandydat
W tym roku będzie jednak… inaczej. Główna Komisja Wyborcza PGE GiEK ogłosiła ostateczną listę zarejestrowanych kandydatów, na której znalazła się… tylko jednak osoba. W wyborach będzie startował Waldemar Lutkowski, który przez ostatnie trzy lata był przedstawicielem załogi w zarządzie. Wieloletni szef Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w bełchatowskiej kopalni teraz będzie ubiegał się o kolejną kadencję.Głosowanie w tegorocznych wyborach będzie się więc różniło od tych z poprzednich lat. Będzie tylko jeden kandydat, a pracownicy na otrzymanej karcie do głosowania przy nazwisku kandydata będą mogli zakreślić „tak” lub „nie”, co oznaczało będzie poparcie lub sprzeciw wobec wyborowi kandydata. Wynik wyborów będzie wiążący pod warunkiem udziału w nich co najmniej 50 proc. wszystkich pracowników. Zdziwienia taką sytuacją nie kryją również sami pracownicy.
- To jest naprawdę dziwna sytuacja. Czy naprawdę nie było więcej chętnych osób do startu w wyborach? Pracownicy chcieliby mieć wybór i posłuchać, co startujący mają do zaproponowania, czym się różnią ich programy. Jak jest jeden kandydat, to co to za wybory? – dziwi się jeden z pracowników bełchatowskiej elektrowni.
Jak było w poprzednich latach?
Warto przypomnieć, że podczas wyborów w 2022 roku, gdy w drugiej turze wygrał Waldemar Lutkowski, startowało w sumie sześciu kandydatów. Oprócz wspomnianego Lutkowskiego, byli to: Mariusz Zając, Jacek Fidala, Krzysztof Rybak, Maciej Pacholak i Arkadiusz Sambor. Wcześniej przez dwie kadencje przedstawicielem załogi w zarządzie był Andrzej Kopertowski, wieloletni pracownik KWB Bełchatów. W 2019 roku pokonał kontrkandydatów już w pierwszej turze zdobywając ponad połowę głosów. Trzy lata wcześniej w wyborach wystartowało w sumie sześć osób, a w drugiej turze Kopertowski pokonał Andrzeja Nalepę z Elektrowni Bełchatów.Duże emocje wybory przedstawiciela załogi wywołały w 2013 roku, gdy do zarządu dostał się Robert Imbor. Powtórzenia wyborów chciał jeden ze związków zawodowych, działających w bełchatowskiej elektrowni. Związkowcy chcieli unieważnienia wyborów, ponieważ wystartował w nich jeden kandydat, na którego, jak twierdzili, można było oddać tylko głos na tak. Jak argumentowali związkowcy, jeśli ktoś zagłosował przeciwko, był to głos nieważny. Warto przypomnieć, że dwie inne zgłoszone kandydatury, przedstawicieli załogi elektrowni w Opolu i Bełchatowie, nie spełniły wymogów - osoby te nie miały wykształcenia wyższego. Ostatecznie komisja wyborcza stwierdziła, że wynik jest wiążący, a przeprowadzone wybory są ważne. Jak będzie w tym roku? Przekonamy się już niebawem.
PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna to jedna ze spółek wchodzących w skład Grupy Kapitałowej PGE – największego przedsiębiorstwa sektora elektroenergetycznego w Polsce. Centrala spółki znajduje się w Bełchatowie. Natomiast w skład PGE GiEK wchodzi 7 oddziałów zlokalizowanych na terenie 5 województw. To elektrownie w Bełchatowie, Turowie, Opolu, Rybniku i Dolnej Odrze, a także kopalnie w Bełchatowie i Turowie.
PGE GiEK jest liderem w branży wydobywczej węgla brunatnego (jej udział w krajowym rynku wydobywczym tego surowca wynosi ok. 91 proc.), a także największym wytwórcą energii elektrycznej w Polsce, pokrywającym ponad 36 proc. zapotrzebowania na energię.
Komentarze (0)