Do nieszczęśliwego wypadku doszło w godzinach porannych na terenie bełchatowskiej elektrowni. Jak informuje koncern PGE GiEK, 24-letni pracownik firmy zewnętrznej, wykonując prace w zasobniku węgla spadł z rusztowania z wysokości ok. 30 metrów. Mężczyzna przeżył, bo upadek zamortyzowała warstwa węgla, znajdująca się na dnie zasobnika.
- Na miejsce wypadku przybyły odpowiednie służby. Mężczyznę wydobyto z zasobnika i przewieziono do szpitala. Był przytomny– mówi Sandra Apanasionek, rzecznik prasowy PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
Jak dodaje, w oddziale powołana zostanie specjalna komisja, która zbada przyczyny zdarzenia. Na miejsce wypadku przybyli m.in. przedstawiciele zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, w tym Wojciech Dąbrowski – prezes zarządu, który przebywał z wizytą w Bełchatowie.