Pracownicy bełchatowskiej kopalni oraz spółek zależnych PGE pojadą protestować do stolicy. Związek Zawodowy "Odkrywka" ogłosił, że 28 lutego wspólnie z NZZG Turów zorganizują manifestację w Warszawie. Już rozpoczęto zapisy na protest, w którym związkowcy będą domagać się działań rządu w sprawie kopalni Złoczew.
- Klamka zapadła. Nie możemy dłużej czekać i przyglądać się opieszałości Rządu w podjęciu strategicznych decyzji dla Polskiej Energetyki, opartej na Węglu Brunatnym! Były obietnice wyborcze, teraz nadszedł czas na ich realizację. Każda cierpliwość ma swoje granice!!! - napisali związkowcy z MZZ "Odkrywka" w KWB Bełchatów.
Związkowcy z bełchatowskiej kopalni oraz Turowa będą protestować w tym samym czasie co ich koledzy ze Śląska. Na 28 lutego zaplanowana została bowiem też manifestacja górników ze śląskich kopalń.
Przypomnijmy, że wniosek o koncesję na wydobycie węgla w Złoczewie koncern PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna złożył do Ministerstwa Środowiska w listopadzie 2018 roku. Do tej pory spółka wciąż jednak nie otrzymała decyzji w tej sprawie, pomimo wielu politycznych deklaracji. Latem ubiegłego roku podczas obchodów Dnia Energetyka, sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska i Główny Geolog Kraju zapewniał, że dołoży wszelkich starań, aby koncesja mogła być uzyskana jeszcze w 2019 roku. Niestety w dalszym ciągu decyzji jednak brak.
Czasu na otwarcie nowej kopalni, która zapewni ciągłość dostaw węgla do Elektrowni Bełchatów, jest już jednak coraz mniej. Zasoby odkrywki Szczerców wystarczą do ok. 2036 roku. W Polu Bełchatów koncesja przewiduje wydobycie węgla do 2026 roku.