W czasie epidemii ze względów bezpieczeństwa niestety wciąż nie ma szans na tradycyjne wyjście do kina. Niewykluczone, że już niebawem bełchatowianie będą mogli jednak obejrzeć film na dużym ekranie. Miejskie Centrum Kultury w Bełchatowie rozważa bowiem uruchomienie plenerowego kina samochodowego.Taką propozycję placówce złożyła firma zewnętrzna, która w poprzednich latach dla MCK organizowała m.in. kino plenerowe na leżakach.
- Otrzymaliśmy taką propozycję, którą przedstawiłem władzom miasta. Ten pomysł bardzo mi się podoba, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość. Musimy poznać szczegóły tej oferty – mówi Damian Nowak, dyrektor MCK Bełchatów.
Jak dodaje, pod uwagę branych jest kilka lokalizacji na zorganizowanie kina samochodowego. Pierwsza to plac Narutowicza, drugie miejsce to teren w okolicy sceny plenerowej za Gigantami Mocy. MCK rozważa również ewentualnie skorzystanie z parkingu za budynkiem Megawattu.
Takie rozwiązanie w praktyce oznaczałoby, że widzowie mogliby bez ryzyka zarażenia koronawirusem, obejrzeć ulubiony film siedząc w samochodach.
- Nie trzeba byłoby otwierać nawet szyby, częstotliwość dźwięku filmowego dostosowywana jest bowiem do radia w aucie. Tak więc wszystko byśmy słyszeli we wnętrzu samochodu. Tak więc w obecnej sytuacji byłoby to rozwiązanie bezpieczne– mówi Damian Nowak.