Handlowali 'lewą' biżuterią. Na te podróbki można było trafić także w Bełchatowie

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Biżuteria i wyroby jubilerskie doskonale sprawdzają się jako gwiazdkowy prezent. W przedświątecznym czasie rośnie więc ruch w sklepach oferujących taki asortyment. Niestety, wraz z naszą aktywnością wzmaga się też działalność oszustów. Policja, 15 grudnia na terenie całego województwa zabezpieczyła podróbki znanych biżuteryjnych marek. Wartość lewego asortymentu to co najmniej 2 miliony złotych.

Pierścionki, obrączki, naszyjniki, wisiorki, bransoletki, broszki, zapinki i sygnety, wszystko firmowane znanymi markami, niestety niewiele miały z nimi wspólnego. Światowe metki były tylko wabikiem, biżuteria była „lewa”, a policjanci z wydziału do walki z przestępczością znaleźli ją łącznie w kilkunastu sklepach i stoiskach na terenie łódzkiego. Łącznie zatrzymano ponad 2,5 tysiąca sztuk rozmaitych wyrobów jubilerskich.

- Ustalono czterech właścicieli, którzy mogą usłyszeć zarzuty z ustawy Prawo Własności Przemysłowej – informują funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji i dodają: - Przedstawiciel firm, których symbole zostały bezprawnie wykorzystane oszacował straty na co najmniej 2 miliony złotych. Za tego rodzaju działalność może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

"Lewą" biżuterią handlowano nie tylko w Bełchatowie, ale także w Łodzi, Piotrkowie Trybunalskim, Łowiczu, Sieradzu i Koninie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE